Witajcie, czy ja już Wam pisałam, jak powstają moje wpisy?
A więc,
siadam i zaczynam, a to co się dzieje później to wielkie zaskoczenie.
Nie planuję, nie mam schematu, wpis to chwila i nastrój w danej chwili.
Pozdrawiam.
Pracę zgłaszam do wyzwanie